Podwyżki cen produktów których chwilowo brakuje – jak się im przeciwstawić?
17 września, 2022Idąc na zakupy nietrudno jest zauważyć ciągle rosnące ceny produktów. Niektóre z nich zwiększają się z takim tempem, że wiele osób zastanawia się nad rezygnacją z nich, albo w najlepszym przypadku poszukuje tańszych zamienników. Prawdziwa trudność przychodzi jednak wtedy, gdy najbardziej popularnych produktów zaczyna brakować w sklepach. W jaki sposób wtedy zareagować, by nie odczuwać nadmiernego stresu i nie dać się podwyżkom?
Czym spowodowane są braki produktów w sklepach?
Niektóre ze sklepów braki produktów tłumaczą bieżącą sytuacją geopolityczną. W związku z tym najczęściej brakuje komponentów, które niezbędne są do wytworzenia odpowiedniej ilości produktu, który ląduje na sklepowych półkach. Czasami również sami klienci wpływają na to, że półki stają się puste. Nieprzemyślana reakcja kupujących stwarza sytuację, w której trudno jest szybko i skutecznie zareagować producentom.
Jak walczyć z podwyżkami cen produktów, których brakuje?
Najlepszym rozwiązaniem dla klienta jest rozsądne zaplanowanie zakupów w chwili, gdy cena danego produktu wzrasta. Czasami bardziej opłaca się wręcz pozostanie w domu i czekanie na uspokojenie się sytuacji.
Najważniejsze to nie panikować
Gdy w sklepach nagle zaczyna brakować potrzebnych produktów takich jak np. cukier informację o tym można usłyszeć lub przeczytać dosłownie wszędzie. Przez to łatwo jest wpaść w panikę i wyobrażać sobie jak trudno będzie przeżyć bez tego składnika. Taka sytuacja miała już miejsce na początku rozprzestrzeniania się koronawirusa, gdy w ekspresowym tempie znikał papier toaletowy. Panika tylko jeszcze bardziej napędzała jego niedostępność.
Najczęściej duże, popularne sklepy wcześniej zawierają umowy z producentami i dystrybutorami, by w przyszłym, określonym czasie mieć możliwość zapełnienia półek. Jeśli faktycznie jakiegoś produktu może zabraknąć, to zazwyczaj jest to stan, który dopiero wydarzy się za jakiś czas. Popadnięcie w panikę sprawia, że problem pojawia się szybciej, przez co sprzedawcy nie są w stanie skutecznie tej sytuacji zapobiec. Dodatkowo sięgając po wypowiedzi fachowców z branż można spotkać się z przestrogą przed paniką, bo to ona najczęściej jest wrogiem odpowiedniego zaopatrzenia sklepów.
Zakupy podczas medialnego szumu nie są dobrym pomysłem
Obecny świat pełny jest ciągle aktualizowanych wiadomości. Jednak nie każda z nich jest wartościowa. W chwili, gdy popularne media podchwyciły już temat tego, że brakuje danych produktów będą chciały jak najwięcej na tym zarobić. Poprzez to strony internetowe oraz tradycyjne media przepełnione są wypowiedziami i artykułami o np. brakującym cukrze. Powoduje to tylko niepotrzebny stres na myśl o tym, że mogłoby go zabraknąć przez dłuższy okres.
W tym czasie warto sprawdzić, czy na przykład już teraz nie posiada się sporego zapasu produktu. Dodatkowo czasami dany składnik da się zastąpić innym, który jest cały czas dostępny. Takie zachowanie wielu klientów może pozwolić na wyciszenie tematu w mediach i spokojną pracę producentów i dostawców. Warto pamiętać, że też w ich interesie jest jak największe zaopatrzenie sklepów, by klienci mogli sięgnąć po produkt.
Gdy cena rośnie warto wstrzymać się od robienia zapasów
W chwili, gdy pojawia się brak produktów w sklepach często ich cena rośnie. Zdecydowanie nie jest to najlepszy moment na robienie zapasów. Warto przeczekać czas, gdy panuje chaos. Zawsze opłaca się korzystanie z promocji, które cyklicznie pojawiają się w sklepach i właśnie wtedy robić zapasy. Takie rozwiązanie pozwala zaoszczędzić sporo pieniędzy, ale też stresu związanego z całym szumem, który tworzy się w podobnych sytuacjach.
Gdy jest już za późno na zrobienie zapasów korzystając z obniżek trzeba po prostu wstrzymać się od niezaplanowanego działania. Wykupowanie całego asortymentu dostępnego w sklepach powoduje, że markety nakładają limity dotyczące pojedynczego paragonu lub nawet osoby. Zaopatrzenie się w większą ilość znikającego produktu może więc przysporzyć wiele problemów. Dodatkowo nie jest powiedziane, że cena nie spadnie jeszcze przed wykorzystaniem całego zgromadzonego w domu zapasu.
Autor: Dawid Kałuża