Polska broń używana za granicą

22 marca, 2016 Wyłączono przez Edytor2
Polska broń używana za granicą

Biorąc pod uwagę dane Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem za lata 2010-2014 roku, trójka największych eksporterów broni na świecie jest do przewidzenia – są to kolejno: USA (31 proc. światowego eksportu i jego wartość na poziomie 43,876 mld dolarów, Rosja (27 proc. światowego eksportu i jego wartość wynosząca 37,383 mld dolarów i Chiny – odpowiadały one już jednak w tym okresie tylko za 5 proc. światowego eksportu broni i był on wart 7,612 mld dolarów. Te liczby pokazują, że w kwestii eksportu broni, zasadniczo jak na razie dominują tylko dwaj światowi gracze. A jak na tym tle wygląda Polska?

Według raportu Ministerstwa Spraw Zagranicznych Polski za rok 2014, w tymże roku rzeczywisty eksport polskiego uzbrojenia wyniósł lekko ponad 395 tys. euro, wobec nieco ponad 336 tys. euro w roku 2013. Widać zatem, że nawet biorąc pod uwagę z reguły wyższą wartość euro niż dolara, jest to jednak znacznie mniej od światowej czołówki.

Czy zatem można powiedzieć, że Polska to margines światowy w eksporcie uzbrojenia? Generalnie jak na razie tak jest, ale trzeba podkreślić, że nasz eksport się zwiększa i mamy coraz ciekawszą ofertę dla partnerów zagranicznych. Istotnym jest także fakt, że jeszcze w zestawieniu prezentowanym przez SIPRI, w latach 2010-14, Ukraina była na 9 miejscu wśród największych światowych eksporterów broni! A jednym z największych odbiorców tej broni była… Rosja. Jednak z oczywistych względów Ukraina nie utrzyma najpewniej dłużej tej pozycji. W tym miejscu pojawia się duża szansa dla Polski – Ukraina będzie wciąż potrzebować uzbrojenia do obrony swojego terytorium i naturalnie rodzi to szansę na eksport dla polskich firm zbrojeniowych.

W jedności siła – Polska Grupa Zbrojeniowa na liście 100 największych dostawców broni i usług wojskowych na świecie

Na polskim rynku zbrojeniowym, od listopada 2013 roku, państwowe zakłady zostały włączone w jeden podmiot organizacyjny – Polską Grupę Zbrojeniową. Razem do spółki należy ponad 60 firm. Takie połączenie wydaje się korzystne – w opublikowanej przez SIPRI liście największych dostawców broni na świecie za rok 2014 po raz pierwszy w historii pojawiła się polska spółka – PGZ właśnie (na 67 miejscu ze sprzedażą broni wartą 1,27 mld dolarów), co zapewne pozwala temu podmiotowi na lepsze zaprezentowanie się w oczach partnerów. Przykładowe zakłady wchodzące w skład grupy to: Rosomak, Jelcz, Autosan, ZM „Bumar–Łabędy”. Jakie polskie uzbrojenie eksportuje PGZ? Oto trzy bardzo ważne produkty Grupy:

1. Transporter opancerzony Rosomak

Produkcja tego kołowego transportera opancerzonego na licencji fińskiej ruszyła w Polsce w 2003 roku. W Siemianowicach Śląskich powstają jego różne wersje dla Wojska Polskiego, a część jest przeznaczona także na eksport. Dnia 3 lipca 2015 roku poinformowano o podpisaniu umowy między Polska, a Słowacją, na dostawę 30 transporterów opancerzonych Rosomak, w wersji z zamontowaną słowacką wieżą Turra 30. Kontrakt jest wart 120 mln złotych.

2. Karabinek szturmowy „Beryl”

To wytwarzana w radomskim „Łuczniku” od połowy lat 90-tych polska odpowiedź na Kałasznikowa. W 2014 roku „Łucznik” podpisał umowę z Nigerią na dostawę tysiąca karabinków „Beryl”, zaś w 2015 dostarczył do tego kraju kolejne 510 karabinków Beryl i Mini-Beryl. Pod koniec 2015 roku ruszyła sprzedaż „Beryli” na rynku cywilnym w USA – kraju, który importuje od lat najwięcej naszego uzbrojenia. Pewnie na koniec 2016 roku będzie można już dokładnie określić, jak polski karabin radzi sobie na tamtejszym rynku. Wiadomo, że sama jego konstrukcja zbiera bardzo pozytywne recenzje.

Polska broń używana za granicą

Biorąc pod uwagę dane Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem za lata 2010-2014 roku, trójka największych eksporterów broni na świecie jest do przewidzenia – są to kolejno: USA (31 proc. światowego eksportu i jego wartość na poziomie 43,876 mld dolarów, Rosja (27 proc. światowego eksportu i jego wartość wynosząca 37,383 mld dolarów i Chiny – odpowiadały one już jednak w tym okresie tylko za 5 proc. światowego eksportu broni i był on wart 7,612 mld dolarów. Te liczby pokazują, że w kwestii eksportu broni, zasadniczo jak na razie dominują tylko dwaj światowi gracze. A jak na tym tle wygląda Polska?

Według raportu Ministerstwa Spraw Zagranicznych Polski za rok 2014, w tymże roku rzeczywisty eksport polskiego uzbrojenia wyniósł lekko ponad 395 tys. euro, wobec nieco ponad 336 tys. euro w roku 2013. Widać zatem, że nawet biorąc pod uwagę z reguły wyższą wartość euro niż dolara, jest to jednak znacznie mniej od światowej czołówki.

Czy zatem można powiedzieć, że Polska to margines światowy w eksporcie uzbrojenia? Generalnie jak na razie tak jest, ale trzeba podkreślić, że nasz eksport się zwiększa i mamy coraz ciekawszą ofertę dla partnerów zagranicznych. Istotnym jest także fakt, że jeszcze w zestawieniu prezentowanym przez SIPRI, w latach 2010-14, Ukraina była na 9 miejscu wśród największych światowych eksporterów broni! A jednym z największych odbiorców tej broni była… Rosja. Jednak z oczywistych względów Ukraina nie utrzyma najpewniej dłużej tej pozycji. W tym miejscu pojawia się duża szansa dla Polski – Ukraina będzie wciąż potrzebować uzbrojenia do obrony swojego terytorium i naturalnie rodzi to szansę na eksport dla polskich firm zbrojeniowych.

W jedności siła – Polska Grupa Zbrojeniowa na liście 100 największych dostawców broni i usług wojskowych na świecie

Na polskim rynku zbrojeniowym, od listopada 2013 roku, państwowe zakłady zostały włączone w jeden podmiot organizacyjny – Polską Grupę Zbrojeniową. Razem do spółki należy ponad 60 firm. Takie połączenie wydaje się korzystne – w opublikowanej przez SIPRI liście największych dostawców broni na świecie za rok 2014 po raz pierwszy w historii pojawiła się polska spółka – PGZ właśnie (na 67 miejscu ze sprzedażą broni wartą 1,27 mld dolarów), co zapewne pozwala temu podmiotowi na lepsze zaprezentowanie się w oczach partnerów. Przykładowe zakłady wchodzące w skład grupy to: Rosomak, Jelcz, Autosan, ZM „Bumar–Łabędy”. Jakie polskie uzbrojenie eksportuje PGZ? Oto trzy bardzo ważne produkty Grupy:

1. Transporter opancerzony Rosomak

Produkcja tego kołowego transportera opancerzonego na licencji fińskiej ruszyła w Polsce w 2003 roku. W Siemianowicach Śląskich powstają jego różne wersje dla Wojska Polskiego, a część jest przeznaczona także na eksport. Dnia 3 lipca 2015 roku poinformowano o podpisaniu umowy między Polska, a Słowacją, na dostawę 30 transporterów opancerzonych Rosomak, w wersji z zamontowaną słowacką wieżą Turra 30. Kontrakt jest wart 120 mln złotych.

 

2. Karabinek szturmowy „Beryl”

3. Wyrzutnie rakietowe „Grom”

Początki konstrukcji rakiet Grom sięgają początku lat 90-tych, kiedy to Polska miała kupić licencję rosyjskich rakiet Igła-1, chociaż w tym miejscu pojawia się też wersja, że plany tych rakiet wykradł polski wywiad. Na bazie rosyjskich rakiet, opracowano znacznie zmodyfikowaną polską wersję o nazwie „Grom”, a sprzęt ten wszedł do służby w Wojsku Polskim w 1995 roku. W roku 2014 Litwa podpisała z Polską porozumienie na produkcję i dostarczenie przez spółkę Mesko S.A. w ciągu 10 lat armii litewskiej wyrzutni „Grom”, nie wiadomo jednak w jakiej łącznej ilości. Oficjalną informacją jest za to kwota kontraktu – to 34 miliony euro. Wyrzutnie i rakiety „Grom” Polska sprzedała w przeszłości także Gruzji i Indonezji. Zwłaszcza kwestia Gruzji jest ciekawa – ponieważ tam rakiety te zostały wykorzystane w akcji. Ciekawy fragment z artykułu Wprost na ten temat:

Prywatne firmy zbrojeniowe produkujące w Polsce

Poza zakładami należącymi do Polskiej Grupy Zbrojeniowej, istnieją w Polsce także prywatne firmy zbrojeniowe, tworzące znakomity sprzęt na eksport. Mowa tutaj przede wszystkim o zakładach produkujących helikoptery PZL Mielec i PZL Świdnik, które należą do zagranicznych inwestorów, ale dzięki produkcji w Polsce, zysk ze sprzedaży tamtejszych maszyn mamy również i my. A co one konkretnie produkują?

1. Śmigłowiec S-70i Black Hawk

To polska wersja legendarnego amerykańskiego śmigłowca Black Hawk, skonstruowanego już w 1974 roku. Maszyna ta wciąż sprawdza się doskonale i jest produkowana m.in. przez PZL Mielec (od marca 2007 zakład należy do amerykańskiej spółki Sikorsky Aircraft Corporation), a zdecydowana większość z helikopterów jest przeznaczona na eksport – za rok 2015 aż 90 proc. przychodów fabryki z Mielca pochodziło właśnie ze sprzedaży zagranicznej. Wiele z maszyn wyprodukowanych w Mielca trafia do największego importera broni z Polski – USA. Ważną pozycją eksportową w raporcie za rok 2014 były 4 helikoptery Black Hawk z Mielca dla Turcji.

2. Śmigłowce W-3A Sokół i W-3PL Głuszec

Polskie Zakłady Lotnicze w Świdniku mogą pochwalić się już ponad 60 letnią historią, a od 2010 roku są częścią włosko-brytyjskiego przedsiębiorstwa AgustaWestland. Jest to jedyny znajdujący się w Polsce wytwórca śmigłowców, który ma także możliwość ich projektowania. W 2015 roku eksport maszyn ze Świdnika przekroczył 700 mln złotych, chociaż trzeba dodać, że duża część tej kwoty to eksport wielozadaniowych śmigłowców cywilnych. Grupa AgustaWestland chwali się, że jej śmigłowce wojskowe są wykorzystywane w 70 krajach świata, a aż 7,4 tys. ze wszystkich 15 tys. wyprodukowanych przez Grupę helikopterów powstało w Świdniku. Najczęściej kupowanymi śmigłowcami ze Świdnika są te z rodziny W-3. Wkrótce jednak hitem zakładu może być inna konstrukcja – największy bezzałogowy śmigłowiec w Europie, zbudowany na bazie SW-4 – czyli helikoptera opracowanego przez Polaków.

Polscy prywaciarze też potrafią

Nie wszystkie prywatne firmy zbrojeniowe w Polsce należą do kapitału zagranicznego. A znakomitym przykładem na to, że Polacy sami potrafią osiągnąć sukces w branży zbrojeniowej, jest firma z Ożarowa Mazowieckiego, WB Electronics. Zabłysnęła ona m.in. stworzeniem systemu łączności wewnętrznej FONET. Dziś system ten używany jest przez kilkanaście państw świata – WB Electronics chwali się m.in. tym, że licencje na FONET kupiła amerykańska firma Harris. Warto podkreślić, że spółka z Ożarowa otrzymała od Gazety Bankowej tytuł „ Najlepszy polski eksporter 2015” i znalazła się w gronie laureatów obok takich firm jak PESA i CD Projekt.

Być może znajdziecie więcej interesujących przykładów polskiego uzbrojenia eksportowanego z sukcesem do innych krajów – w takim wypadku proszę o dane w komentarzu, aby uzupełnić artykuł.

I na koniec mała ciekawostka – wyposażenie polskich żołnierzy będące obiektem największego porządania żołnierzy NATO?… Kuchenny niezbędnik wojskowym! Więcej na ten temat: [link].

Najczęściej zadawane pytania – FAQ

 

Jaka jest pozycja Polski w światowym eksporcie broni?

Polska obecnie znajduje się w marginesie światowego eksportu broni. W roku 2013 Polska zarobiła na eksporcie broni 336 tys. euro. Dla porównania, najwięksi eksporterzy, tacy jak USA i Rosja eksportowały broń o wartości kolejno 43,876 i 37,383 mld dolarów (dane z lat 2010-2014).

 

Która polska spółka wytwarza najwięcej broni?

Polska Grupa Zbrojeniowa w roku 2014 znalazła się na liscie 100 największych dostawców broni i usług wojskowych na świecie. Jest to spółka, która zrzesza 60 ponad firm. Powstała w roku 2013 poprzez połączenie polskich zakładów w jeden podmiot organizacyjny.

 

Czy Polska współpracuje z zagranicznymi firmami zbrojeniowymi?

Polska współpracuje z zagranicznymi firmami, przede wszystkim produkując dla nich broń w swoich zakładach. Takie polskie zakłady, które produkują broń dla firm zagranicznych to PZL Mielec i PZL Świdnik, które wytwarzają śmigłowce. Co prawda zakłady nie należą do Polskiej Grupy Zbrojeniowej, ale produkując broń dla zagranicznych inwestorów, Polska może zyskać to i owo.

 

Jakie są przykłady eksportowanej broni wyprodukowanej przez Polskę?

Do takich maszyn należą produkty Polskiej Grupy Zbrojeniowej: transporter opancerzony Rosomak, karabinek szturmowy Beryl i wyrzutnie rakietowe Grom. Są to wytwory, które powstały na terenie Polski i z polskiego kapitału. Kolejne, godne uwagi maszyny to śmigłowce: s70i Black Hawk, W2A-Sokół i WPL-Głuszec, wyprodukowane przez Polskę dla zagranicznego inwestora.